Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2018

Za krótka rundka cz.4 (Głobikowa - Rybnik)

Obraz
Dziś powrót, i niestety niewiele do pokazania. Kompletnie zapominam, że dziś Boże Ciało, i że we wioskach będzie się działo. W planie jeszcze jedno podejście do schronu kolejowego, wcześniej piękny kościółek dwie wsie od schroniska (zasugerowany przez jego kierownika) oraz kolejne już (czwarte?) podejście do wieży widokowej w Bieczu. Kościół otwarty, trwają ostatnie przygotowania do procesji. Schron kolejowy zamknięty na cztery spusty mimo iż jestem kilka minut przed otwarciem. Jadę do Biecza, tylko po to by się odbić od zamkniętego centrum z powodu procesji. Okazuje się, że to będzie powtarzający się motyw w dniu dzisiejszym. procesja w Grybowie Z jednej strony na drogach było bardzo pusto aż do Wadowic, z drugiej strony czasami trzeba było kombinować z przeciskaniem się przez tłumy uczestniczących w procesjach i mszach. Szczęśliwie uśmiech i umiarkowanie w gazowaniu sprzętu zazwyczaj pomagały w przeciskaniu się. A jak na przeciśnięcie nie było pozwolen

Za krótka rundka cz.3 (Ciężkowice - Głobikowa)

Obraz
Noc w schronisku upływa cicho i spokojnie. Rano budzi mnie sąsiad - Ukrainiec zamieszkujący długoterminowo pokój obok. Pasuje mi to, bo mam w planie przechadzkę po Skamieniałym Mieście . Poza tym w planie kilka juneskowych kościołów, spacer po centrum Bardejowa (też junesko), wieża widokowa na przełęczy dukielskiej, wizyta w muzeum w Dukli (plus popas) i w końcu najdłuższy schron kolejowy w Europie (wybudowany dla Hitlera). Około 8 jestem już na miejscu po śniadaniu. Wita mnie cisza i pustka, a także przyjemny chłód. To ostatnie się szybko przydaje - dość strome i karkołomne podejścia i zejścia na szlaku przyspieszają moje ciśnienie i aż za bardzo rozgrzewają. Wejście Stromo! Miejsce dość przyjemne, cały spacer zabiera co najmniej 1,5 godziny. Dla mnie część uroku płynęła z kompletnej pustki tego miejsca o wczesnej porze. Miejsce warto odwiedzić. Szkoda tylko, że niektóre głazy/skały są zabazgrane sprayami. Po przechadzce wracam do schroniska pr

Za krótka rundka cz.2 (Ochotnica Górna - Ciężkowice)

Obraz
Wstaję o 8. Dzisiaj mniej jazdy, w planie wieże widokowe, przejazd doliną Popradu, a jeśli będą sprzyjające wiatry, trochę zwiedzania architektury drewnianej (czyt. kościołów i cerkwi). Na początek korzystam z pięknego poranka jedząc śniadanie na zewnątrz schroniska. Wieża widokowa w Czarnej Górze Zamek w Niedzicy Następnie wjeżdżam na Słowację by się przedostać na polską DW 971 (jakoś ciekawiej przez SK). Zaraz za granicą mam piękny widok na Trzy Korony z Czerwonego Klasztoru Trasa wzdłuż Popradu jak zawsze przyjemna, chociaż rzeka brązowa. Przyczyn się można tylko domyślać, efekt nie za ciekawy. Za Krynicą trafiam na piękną łączkę. Zaczynam co raz mijać kościoły będące na małopolskim szlaku architektury drewnianej. W większości zamknięte, część pozwala na zwiedzanie, ale należy najpierw się skontaktować z opiekunem a potem na niego czekać. Trochę mnie to nie kręci, więc w większości przypadków jedynie spaceruję dookoła kościoła