Początek kończenia sezonu 2013 cz.1

Po wyjeździe do Skał, przyszedł czas na trochę odpoczynku od motocykla.
Motor został czule wyczyszczony, zmieniłem tylną oponę i zająłem się innymi wakacyjnymi atrakcjami.
Jednak głód jeżdżenia powrócił szybciej niż myślałem i kilka fajnych wycieczek we wrześniu udało się zrobić.
Około połowy miesiąca pojechałem z Domą do Krnova na wieżę widokową oraz krótki spacer po mieście połączony z obiadem.
Dzisiaj przesiadłem się w zimowe ciuchy, gdyż temperatura spadła poniżej 15C, i pojechałem z Kubą do Kraważy i Hlucina na nealko i bramburky.

Jako że aparat wciąż nie chce działać zdjęć niet.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pierwszy offroad, pierwsze lekcje

Bieszczady jesień 2017 cz.1

Legitka i kanapa