Trochę po Opolszczyźnie

Jest 9.30 rano i w końcu świeci słońce.
Innymi słowy zaraz przyjedzie Michał i jedziemy na zachód poszwędać się po Opolszczyźnie.
Zaczynamy od Rud i dalej jedziemy wzdłuż zachodniego skraju "lasów rudzkich" w kierunku Kędzierzyna. Na jego wysokości oceniamy, że jest jeszcze sporo czasu na błądzenie, więc błądzimy. Na początek całkiem przypadkowo trafiamy nad Jezioro Srebrne (ślicznie pusto, w przeciwieństwie do tego co tam musi się dziać w sezonie), a zaraz potem mniej przypadkowo docieramy do ręcznej przeprawy przez Odrę w Zdzieszowicach.
Obaj z Michałem sumiennie pomagamy w przeprawie


Po drugiej stronie Odry kontynuujemy jazdę w kierunku Głogówka, jadąc mniej uczęszczanymi drogami poprzez wioski. Piękna okolica!

Głogówek to tradycyjnie kawa na rynku w cukierni Magosz, a potem powrót tradycyjnie przez Racibórz.
W sumie trochę ponad 120km. Tutaj TRASA

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pierwszy offroad, pierwsze lekcje

Bieszczady jesień 2017 cz.1

Legitka i kanapa